PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=509652}
6,1 60 313
ocen
6,1 10 1 60313
5,1 12
ocen krytyków
Predators
powrót do forum filmu Predators

Naprawdę nie rozumiem co ludzie mają za problem do tego filmu, byłem na nim w kinie gdy miał premierę, a ostatnio postanowiłem go sobie odświeżyć i co? I zdania nie zmienilem, nadal mi sie podoba, trzyma poziom, ba... dałbym mu nawet jedno oczko wiecej niz predatorowi 2 - który swoja droga tez jest świetny i jest niepodważalną klasyką, ale ze jedynkę cenię sobie najwyżej, a predators to jawny hołd dla filmu z Arnoldem to stąd taka a nie inna moja ocena, nie rozumiem także dlaczego nazywają ten film niektórzy marną podróbą, jak dla mnie powrót do dżungli to byl jednak strzał w dziesiątkę i wolę juz wymieszana ekipe psycholi niz ekipę policjantów elegancików ganiających sie za predem. Jedynkę oglądałem jeszcze na VHS za dzieciaka razem z kumplami i bylismy wówczas mocno zachwyceni a ja osobiście jestem tym filmem zachwycony do teraz, z Predators to samo, fajne rozrywkowe kino, dla fanów predatora oczywiście pozycja obowiązkowa - wiem, że momentami mógł byc lepszy, że czasami bywa nielogicznie lub po prostu dziwnie, chociaz uznalem ze niektore rzeczy mogą być umowne jak to na film sci-fi bywa, chociażby Fishburne w masce predatora polaczanej z helmem chyba samurajskim która dala mu niewidzialność? No chyba ze cos mi umknelo, ale myslalem ze to ten mechanizm na przedramieniu jest odpowiedzialny za niewidkę, poza tym skoro juz chcial ich wykurzyc dymem itp, to czemu nie wziął tej maski ze sobą, mógł znów sobie ta niewidke odpalic i ze spokojem uciec no chyba każdy by tak zrobił w realnym zyciu? Albo scena Yakuza vs Falconer - świetna naprawdę, jedna z fajniejszych, ale chyba trochę naciągana, z tego co kojarzę to katana była mieczem który lubił się kruszyć, a pred ze swoja pozaziemska "stalą" powinien bez problemu ja przepołowić gdy walczyli, a yakuza blokowal ciosy, wiem ze honorowa walka i w ogóle no ale żeby az tak? Motyw z psami tez fajny, ale czemu w jednego rusek pakuje serie z miinguna i ten pies stoi (no chyba ze nie trafia ale to by bylo jeszcze głupsze) a na drugiego wystarczy strzał?

ocenił(a) film na 8
Sidonis666

Lepiej bym tego kolego nie ujął....UIwielbiam uniwersum Aliena, Predatora oraz Terminatora i uważam że Predators to film zrobiony jako hołd dla pierwszej legendarnej wręcz części i ten cały hejt dotyczący filmu jest bezpodstawny.
Alien Brody na prawdę daje rade jako twardziel najemnik i jest przekonujący jak i reszta obsady. Efekty specjalne są niezłe a efekty gore takie jakie być powinny w tej serii.Muzyka takze świetna z motywami kultowymi i co najważniejsze to każda rozpoznawalna melodia pojawia się w odpowiednim momencie. Przedstawienie nowego "gatunku" czy też odłamu Predatorów było super posunięciem i szkoda że jeszcze bardziej nie rozwinięto tematu wojny między Yautja a Berserker Yautja.Klasyczny predator w poprzednich filmach był zawsze przedstawiany jako idealna maszyna do zabijania, a tu dostaje baty od swojego dzikiego kuzyna...mocna scena pokazująca że Yautja wcale nie są najlepszymi myśliwymi.
Co kilka miesięcy ogladam wszystkie filmy z Alienem,PRedatorem oraz Terminatorem, więc znam je praktycznie na pamięć i faktycznie te błędy rażą w oczy już bardzo, ale gdy się ogląda film po raz pierwszy to nie jest to tak widoczne.
Wymieniłbym jeszcze jeden rażący błąd w filmie...otóż w scenie gdy są na otwartej przestrzeni i Isabell pokazuje Roycowi że kompas wariuje widać niebo bardzo dokładnie a nie dostrzegają innych planet jak w scenie gdy wychodzą z lasu. Przecież w tej scenie mają wręcz idealny widok na horyzont i niebo i nie zauważają tak wielkich planet na niebie.
Mnie ta scena bardzo denerwuje, bo przecież nasz mały księżyc widoczny jest praktycznie na całej półkuli w jednym momencie,a takie wielkie planety byłyby widoczne jeszcze bardziej.
Swoją drogą szkoda że nie mamy takiego widoku na co dzień by przyjemnie by się patrzyło w niebo hehe...ale wracajac do tematu,,,,
Masz całkowitą racje, można było lepiej niektóre sceny dopracować jednak film jako całość jest bardzo przekonujący i ogląda się go równie dobrze jak część pierwszą.

ocenił(a) film na 8
FeRu89

Aha zapomniałem dodać że w scenie widać że Nolan ma na nadgarstku ten predatorowy PDA/komputerek sterujący funkcjami kamuflażu i trybami wizji. Mozna to nawet zauważyć w screenach w galerii filmu.

FeRu89

Jaki hołd?!? Chyba profanacja!!!

ocenił(a) film na 7
peterson78

Profanacja to najnowsza czesc!

ocenił(a) film na 9
Sidonis666

Tez nie rozumiem slabej krytyki tego filmu !.Przeciez klimat jest dalej tak swietny jak w czesci 1 ,2 ! A sama historia bardzo ciekawie poprowadzona i swietne aktorstwo.

lavrenzo84

Dokladnie,tym bardziej teraz warto bardziej docenic ten film patrzac na to jakie gowno zaserwowal nam Shane Black w The Predator. Black powinien Antalowi buty lizac i uczyc sie od niego jak robic film o predatorach. Eh szkoda ze zamiast kontynuacji predators dostalismy ten nic niewnoszacz dowcip o klaunach i dziecku z autyzmem walczacych z 3 metrowym wygenerowanym w CGI frankensteinopodobnym pedatorem...

ocenił(a) film na 9
Carnal_Vader

dokladnie !.Shane Black wogole nie czuje klimatu Predatora !.Zrobil z tego komedie dla 13 latkow i to jeszcze najgorszym wydaniu.Nie ma to jak zrobic CGI predatora 2 razy wiekszego ;] jak w 7 czesci Star Wars 2 razy wieksza Dead Star !.To co kolejny Terminator bedzie mial 2 razy wiekszego terminatora ;].

ocenił(a) film na 8
Carnal_Vader

Nie rozumiem zarzutów wobec The Predator. Co byście chcieli znów bieganie po dżungli? Już Predators było mocno wtórne. Nowa część ma napewno lepsze tempo, humor dialogi i rozwałkę. Też jest krwawo i mamy bajery sprzętowe Predatora.

dezertx

The Predator ma kilka problemow: po pierwsze jest po prostu glupi, fabula jest dziurawa, brakuje sens, logiki i jakiejkolwiek spojnosci. Caly nowy motyw majacy rzekomo rozszerzac uniwersum predatora w rzeczywistosci wyrzuca do kosza wszystko co bylo przedstawiane w filmach do tej pory. Postacie sa skrajnie kreskowkowe, zabawne do tego stopnia ze rozbijaja calkowicie jakiekolwiek napiecie w filmie co doprowadza do tego ze film oglada sie bez jakiegokolwiek przejecia i emocji. Rozwalka ok: niemam problemu z predem siekajacym mase zolnierzy ale to to po prostu slabo dziala, dodatkowo w wiekszosci krew jest generowana w CGI a to wg. mnie strasznie slabe. Sam Ultimate Predator to skrajne nieporozumienie: moglby byc to jakikolwiek randomowy kosmiczny stworek i niebylo by roznicy. Niema w sobie absolutnie niczego z predatora i kiedy tylko pojawia sie na ekranie film przestaje sie chciec ogladac. Katastrofa. No i jeszcze ten Iron Man na koniec to juz w ogole petarda....

ocenił(a) film na 7
lavrenzo84

JAKA HISTORIA CZŁOWIEKU??? tam nie ma nawet scenariusza... Ten film wygląda tak, jak by ktoś zgrał kilka scen i po wlepiał je losowo. To już Aliens vs Predator więcej wnosi do uniwersum niż ta profanacja. Po co robić kolejny Ciekawy film... lepiej skopiować to co już się dobrze sprzedaje. Mogli nam pokazać Zwyczaje społeczne Łowców, Wojne klanów, Religijność i spory na ich tle po między klanami... jest tego masa (w książkach i komiksach) ale po co lepiej ustawić 5 bohaterów i dać im ginąc po kolei bo przecież wcale nie wiemy jak Predatorzy polują -,-'' wcale już tego nigdy nie widzieliśmy.

ocenił(a) film na 9
Humalien91

to chyba ogladalismy inny film i nie masz pojecia o czym wogole jest i powinien byc film o Predatorze !.

ocenił(a) film na 7
lavrenzo84

Oj właśnie, że wiem. Od dzieciaka jest to jedno z moich ulubionych uniwersum. czytam oglądam i gram we wszystko co ma Obcego lub Predatora w nazwie. Potrafię rozpoznać bubel. Czytałeś jakiś komiks? Książkę? Potrafisz rozróżnić klany Predatorów? Znasz na wyrywki nazwy poszczególnych faz "dorastania" Obcych? Wiesz czym się cechują oba gatunki? Wiesz w ogóle jak nazywa się naprawdę rasa Predatorów? Wiesz może chociaż dlaczego Predatorzy chodzą na łowy? Ja to wiem, mam to wryte na blachę jak tabliczkę mnożenia. Lata fanbojstwa robią swoje.

ocenił(a) film na 9
Humalien91

Mam dziwne przeczucie ze jestes typowym milosnikiem ksiazek co zaden film ci nigdy nie dogodzi.A jak dogodzi to chyba raz na 20 lat !.Poprostu twoj swiat to komiksy i ksiazk.Do filmow jestes zbyt krytyczny i to cie zgubilo ;].

ocenił(a) film na 7
lavrenzo84

Możliwe tylko szkoda że komiksy, które są bardziej dojrzałe od bełkotu z Hollywood nadal uważane są za dziecinne ;/ Lubię Predatora 1,2 lubię obcego 8 pasażera i 3 ale predators to dla mnie odgrzewany kotlet jedynki. Do tego z GMO i spalony na wiór... Obcy kontra Predator (1 bo 2 to bubel) też nie był zły... przynajmniej miał fabułę i pokazał coś nowego o samych predatorach

ocenił(a) film na 6
Sidonis666

Tez byłem na nim w kinie, później nawet drugi raz obejrzałem go w TV. Nikt chyba z moich znajomych nie lubi tego filmu, a ja...go lubię. Cóż poradzić. Zresztą teraz, w obliczu tego gówna Blacka, nawet trochę zyskuje.

ocenił(a) film na 4
Sidonis666

Jeżeli już mowa o nielogicznosciach czy słabych stronach to chyba można wymienić dwie największe : 1) cały motyw z porywaniem najemników , jakiś błysk światła i braki pamieci - przypomina to trochę motyw z serii PIŁA gdzie jigsaw porywał ludzi - nie za bardzo sobie wyobrażam w jaki sposób predatorzy porywali ludzi z naszej planety i wykazywali im pamięć jak w jakimś MEN in Black. 2) drugi słaby motyw to obecność Tophera Grace’a i nie tylko chodzi o jego grę aktorską ale raczej o to że on -z tego co pamietam - wszystkich wyrolował bo na koniec okazało się że „współpracował” z Predatorami - ciężko sobie to wyobrazić w jaki niby sposób to wogole było możliwe, jak się wogole mogli dogadać i że wogole Predatorom był ktoś taki potrzebny.

ocenił(a) film na 6
Sidonis666

Prawda jest taka że ciężko podważać coś, co jest od początku wytworem fantazji artystów.

Nawet w pierwszych filmach o ,,Obcym" i ,,Predatorze", mieliśmy pewne błędy w fabule. W ,,Obcym" wszak, nikt specjalnie nie przejmował się korpusem ,,Space Jockey", wpuszczono pierwszego nosiciela na pokład pomimo obcego ciała, ba! - nawet zjedzono razem z nim słynny posiłek. Kto zdrowy na umyśle by tak postąpił?
W ,,Predatorze" natomiast, rzekomi komandosi jadą na akcję bez planu ewakuacji i podczas odwrotu, ścigani przez quorillaz w buszu na okrzyk jednego ze swoich wystrzeliwują solidną pasiekę nie obierając żadnego celu. Kolejny absurd, ale co z tego skoro pod koniec Arni poniewierany jak worek z marchewką ucieka przed plazmowym grzybem atomowym . . .

A&P Universum nigdy nie były ,,logiczne" na miarę człowieka XXI wieku. To filmy, filmy natomiast, rządzą się swoistą magią teatru, w którym aktor może chwilę pobiegać po scenie i nagle wszystko się zmienia - scenografia, intryga i nawet narracja. Dlaczego kłuje nas w oczy, gdy widzimy kolejne wygłupy kosmicznego łowcy i jego zwierzyny na świecącym ekranie?

W mojej skromnej ocenie, A&P Universum zabrnęło już tak daleko by pewne konwenanse po prostu porzucić - mamy ciekawe gry, komiksy i story-lines, które wciąż nie zostały wykorzystane na dużym ekranie; czemu więc z tego nie skorzystać?
Nie wiem - widocznie reżyser ma coraz mniej do powiedzenia ws. swojego filmu, natomiast coraz więcej może producent i absolwenci marketingu i zarządzania, którzy przeprowadzają prognozy zysków ze sprzedaży biletów.

Psychodramy filmu wypadałoby uznać za ,,duch czasów", w których film musi być koniecznie jakiś psycho-bełkotem, nawet gdy ma pełnić funkcję czysto rozrywkową w tak nieokiełznanej dziedzinie, jaką jest science-fiction.

Film O.K.
+ ładne zdjęcia
+ ładne efekty
+ niezła gra aktorska
+ zaskakujący scenariusz
+ atmosfera niepewności

- zbyt dużo niedomówień, które skutkują błędami fabularnymi
- zbyt duża wariacja narracją, która zamiast wbijać w fotel jak na kolejce wysokogórskiej, irytuje
- brak pomysłu na rozwój fabuły: rzekomi spece od survival-u biegają po lesie jak dzieci we mgle, co razi szczególnie, gdy okazuje się że doskonale zdają sobie sprawę z zagrożenia i zamiast wykorzystać naturalny środek kamuflażu leżą na murawie snując rozważania etyczne.
- predator ryczy, pokazuje kły, macha pazurami, ale nie przejmuje się przebiegiem akcji. Po prostu, pojawia się i znika niczym duch, nie jak łowca.
- Fajni aktorzy, ale idiotycznie napisane role. Co nas obchodzi czy w czasie porwania byli w latrynie czy w okopach? Zamiast tych pierdół wolelibyśmy dowiedzieć się czegoś więcej o miejscu, w którym znaleźli się - nic, poza adaptacją aren pvp z gier na duży ekran, nie wiadomo.
- Predator ma to do siebie że poluje wybiórczo, z ukrycia. O ile w filmie z 1987 roku zabieg obserwacji predatora okolicy i śledzenia swoich ofiar był znakomity i budował cały czas napięcie, w tym filmie - miejscami po prostu zdumiewał bo nie bardzo było wiadomo po co nam te analizy termo-wizualne? Tylko scena końcowej walki wybroniła ten zabieg wprowadzając ciekawostkę do serii . . .

Fajnie oglądało się szczególnie końcówkę filmu. Początek był naprawdę słaby i budził skojarzenia z durnowatymi hamerykańskimi produkcjami alternatywnymi dla opery mydlanej classic: nic nie wiadomo, coś się dzieje, robi się beznadziejnie i koniec odcinka no. . . .

Mimo wszystko, to nie jest ten poziom co w ,,Predator"( 1987) . Szkoda.

ocenił(a) film na 7
Sidonis666

Już śpieszę z odpowiedziami. Morfeusz (xd) nie chciał ich wykurzyć dymem tylko udusić, żeby odebrać im ekwipunek i przetrwać kolejny "sezon". Walka na miecz faktycznie przerysowana, taki mieczyk pękł by od razu ale mnie się to podobało w sumie lepsza scena niż z "Indiancem" na moście w jedynce, gdzie niby szykuje się do podobnej walki, ale nic nie pokazali (słychać tylko krzyk). Co do miniguna to raczej nie łatwo utrzymać taką broń, przez co strzela się jak ze "spreja", od prawej do lewej i coś tam wjedzie, ale siatkuje losowe elementy ciała, no i kaliber jest mały. Zaś karabin sniperski nie dość ze ma ogromny kaliber to jeszcze bohaterka czekała na skok pieska przez co mogła przycerować w np. okolice serca (w locie nie da się zrobić uniku, chyba ze jesteś supermenem xd) Jeszcze kwestia maski Morfeusza (xddd) myślę, że przez jak on to ujął 7-10 lat (7-10 sezonów raz na rok) mógł zmodyfikować ten strój i dopasować go do ludzkich rozmiarów, oraz przerobić trochę "elektronike". Niespójnością własnie jest to, że polowania na ludzi miały odbywać się raz do roku, zaś na końcu widzimy, że już następnego dnia spadają następni ludzie.

ocenił(a) film na 10
Sidonis666

Bardzo dobra część bo ma klimat, jest pomysłowe nawiązanie do jedynki, a dodatkowo poszerza uniwersum predatora o nowe wątki i odrobinę tłumaczy genezę czym/kim są predatorzy. Jak dla mnie udana część. A w porównaniu do komedio-familijnego predatora z 2018 to jest wręcz arcydzieło.

ocenił(a) film na 5
May_3

Jak wam się wydaje, czy Royce i Isabel przeżyli? Wiadomo pokonali predatorów i film się skończył natomiast można było zaobserwować kolejne spadające spadochrony z nieba co mogło skutkować kolejnymi ludźmi i co za tym idzie kolejnymi Predatorami czyli kolejną potyczką. Royce był już ranny i za bardzo nie mieli broni. Jedyna szansa to broń od nowych sprzymierzeńców ludzi. Po drugie statek którym mieli odlecieć rozpieprzył Predator więc trzeba byłoby liczyć że kolejni predatorzy przywiozą kolejny statek i w razie czego tym drugim będą mogli uciec ludzie o ile oczywiście przeżyją kolejną potyczkę ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones